środa, 8 grudnia 2010

Dzisiaj rzucę zlepek informacji i zdjęć, które bardzo trafnie odzwierciedlają mój stan ducha. A mianowicie: bardzo bym chciała, ale jeszcze mi nie wychodzi.
Mój odmienny stan charakteryzuje się bardzo dobrym stanem psychicznym ale fizycznie forma nie domaga i chyba wole takie połączenie niż na odwrót. Z dnia na dzień mam coraz więcej dobrych  dni i chyba więcej siły. Wymioty powoli się kończą ale ogólne osłabienie jednak nie daje mi jeszcze przenosić gór. Czekam jednak spokojnie na energię z góry, a no i w pracy już się niecierpliwią kiedy to się zjawię. Gdyby to było wszystko takie proste...
Znalazłam jednak werwę na upieczenie z małym pierniczków. Było fajnie, cieszył się bardzo. Synek polubił "używanie mąki". Generalnie to ciasteczka zeszły na drugi plan a on stosował mąkę do wszystkiego (pierniczków, dywanu, robił śnieg)...ach...byłam gotowa na to więc pozwoliłam mu użyć wyobraźni. W ten oto sposób chyba wszyscy byli zadowoleni ;) Nie mogę przecież wymagać od 2,5 latka powagi przy misce pełnej mąki. Tak mu się oczy ze szczęścia lśniły, żę aż mnie to zaczęło bawić. 

Poza tym powoli dekorujemy dom na święta. Ja osobiście nie mogę się nadziwić aranżacjami niektórych blogerek. Mam teraz dużo czasu na siedzenie przy kompie i przeglądam te piękne blogi. Czasem to aż mi brak słów, jak to niektóre osoby mają normalnie dar do tworzenia piękna wokół siebie. Fajnie, że można tak sobie innych popodglądać. Jest to naprawdę inspirujące. 

A tak poza tym to  lubię spędzać ostatnie chwile przed przyjściem mojej drugiej połówki i dziecka przy gorącej czekoladzie, słuchając "trójki". Korzystam z tego bo zdaje sobie sprawę, że teraz mam taryfę ulgową. Pozwalają mi się byczyć i nic nie robić, ale to mogą być ostatnie takie chwile ;)

4 komentarze:

  1. Korzystaj, korzystaj! Pozniej jest malo czasu na herbatke w ciszy hihihi
    Ale jest zawsze wesolo!!!
    Zdrowka Ci zycze!!! Odpoczywaj i dbaj o siebie!

    OdpowiedzUsuń
  2. I bardzo dobrze, korzystaj z wolnego czasu... potem bedziesz go miala zbyt malo... :-)

    Pozdrawiam. M

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspólne pieczenie ciasteczek to zawsze wspaniałe chwile - nawet jeżeli w domu biało od mąki:)
    Dużo sił i zdrowia Ci życzę!
    Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny.

    OdpowiedzUsuń
  4. Korzystam z wolnych chwil z prawdziwą premedytacją...aż czasem to mi głupio ;)

    OdpowiedzUsuń