poniedziałek, 25 marca 2013

Dawno nic nie pisałam. Nie chciało mi się i w sumie dalej mi się nie chce. To tylko taki post kontrolny, bo niektórzy się dopytują czy żyję :) Czas nam leci śpiesznie, dużo czasu poświęcam dzieciom, chwilami chyba za dużo. Jest wesoło. Znów zaczęłam robić zdjęcia...dużo zdjęć (a do posta nie dodałam żadnego :)). Może pomyślę o blogu czysto "zdjęciowym", bo ciężko mi ostatnio ubrać myśli w słowa i raczej nie zapowiada się na poprawę. 

Mam dużo rozterek ostatnimi czasy. Jedną z nich jest wybór szkoły dla syna. Głowa mnie boli od tego myślenia. Czy ma być blisko i raczej nieciekawie, czy dalej i ciekawiej i z basenem. Wystarczy mi że do przedszkola muszę go codziennie wozić i mam już dość, ale czy poświęcać się na następne lata i  wozić do fajnej szkoły, czy wybrać tą którą widzę przez okno, a która jest daleka do mojego ideału. Że też muszę mieć takie zmartwienia. Ach...

Nie komentuję też ostatnio na Waszych blogach (poprawie się), ale zaglądam i to często, zwłaszcza do tych ulubionych. 
W każdym razie pozdrawiam.