czwartek, 26 maja 2011

w końcu zakwitł :)

Ponad rok czekałam na te upragnione pączki. Mój ukochany już wiele razy chciał je, jak to nazwał patyki, wyrzucić. Jednak opłaciła się cierpliwość. Może nie wygląda zbyt okazale , prawdopodobnie brak nawożenia sprawił że nie obsypał sie kwiatami zbyt licznie, ale dla mnie jest piękny.

W sumie ten storczyk ma dla mnie teraz znaczenie symboliczne. Dzisiaj rozwinął się pierwszy pąk i uznaje to jako kwiat na dzień matki od mojego synka. Drugi pączek to będzie kwiatek od mojego drugiego synka, a jeszcze się nie rozwinął bo synek ciepli się w moim brzuszku. Idąc tym tropem gdy zakwitnie drugi pąk to powinnam urodzić :) Od przesądów jestem daleko ale taka mnie dziś myśl naszła :)


Wszystkim Mamą, w tym tej jedynej Mojej Mamie, życzę tego co najlepsze.

1 komentarz: