Takie pyszności mama na obiad dla synka szykuje...a ile z tego synek zjada...a nic nie zjada. Gadanie takie ładne, takie zdrowe, ble ble ble. Tak se można na wdzięczność dziecka czasem liczyć, a i jeszcze nosem wybrednie będzie kręcić.
Całe dnie ostatnie siedzieliśmy w domu. Zabawiaj matko dziecko a ono Ci powie, że się nudzi, że tego nie chce, że tamto, że siamto. Stawaj matko na głowie...
Do przedszkola...a już!!!
ooo tak, zawsze sie ciesze kiedy maja nadejsc ferie, tyle fantastcznych pomyslow do zrealizowania wspolnie, po kilku dniach juz w glowie tlucze sie jedna mysl - niech zaczne sie juz szkola!
OdpowiedzUsuń